Menu
Ugotowana w leśniczówce
  • kontakt
  • o mnie
Ugotowana w leśniczówce

SUSHI…

Napisano dnia 15 czerwca 202015 czerwca 2020

… a było to tak 😉

Jakiś czas temu wybraliśmy się cała rodziną do Warszawy, gdzie nasze ulubione kuzynostwo 😉 podjęło nas wszystkim co najlepsze. To tam po raz pierwszy jadłam sushi i przepadłam!

Szczerze mówiąc nie jestem fanką udziwnień i kuchnie świata jeszcze jakiś czas temu trochę mnie przerażały. Tradycyjny schabowy i szyneczka z dzika są wysoko punktowane w domowym jadłospisie, ale tym razem to była miłość od pierwszego wejrzenia.

I jak to bywa w historiach miłosnych sushi i ja natrafiliśmy na poważne przeszkody… DO LASU NIKT NIE DOWOZI!!!

Na szczęście pomoc czekała na kuchennym blacie. Mam taki już zwyczaj, że zanim zacznę się produkować w kuchni, zerkam najpierw do cookidoo. Może Thermomix zrobi to za mnie a ja posiedzę, popatrzę… I proszę 16 wyników dla hasła Sushi!

Wybrałam bezpiecznie przepis na ryż do sushi. Wiecie, że japońscy mistrzowie sushi uczą się gotować ryż nawet przez 2 lata? (Dzięki Ani mogę tu błysnąć wiedzą i pięknymi fotkami, dzięki) TM6 i ja ogarnęliśmy to w 18 minut!(koszyczek, tryb Varoma) Wystarczyło dodać octu ryżowego, cukru, soli i gotowe.

Reszta to już kwestia fantazji…

Na macie bambusowej do sushi układamy płat nori(szorstką stroną do góry), wilgotnymi rękoma nakładamy ryż do 1/3 wysokości płata, lepiej go dobrze ubić, żeby Wasze rosomaki nie rozpadały się jak moje początkowe 😉 i na środek układamy rybki, warzywka, serki i na co tylko mamy ochotę. Zwijamy całość dość ściśle i delektujemy się efektem 🙂

Taki ze mnie cwaniak, bo nad wszystkim czuwała Ania, która zna się na rzeczy, ale jeśli pozwolimy żeby TM6 wyręczył nas przy gotowaniu ryżu sprawa staje się całkiem przyjemna.

I nareszcie jestem samowystarczalna w temacie Sushi!

60

SHARES
Share on Facebook
Tweet
Follow us
Share
Share
Share
Share
Share

2 myśli na “SUSHI…”

  1. Zośka pisze:
    24 czerwca 2020 o 15:58

    Mniam jak ładnie wyglada🤩

    Odpowiedz
    1. Marta pisze:
      24 czerwca 2020 o 22:04

      😉

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Follow by Email
Facebook
Facebook
fb-share-icon
Instagram
©2021 Ugotowana w leśniczówce | Powered by SuperbThemes & WordPress
We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website. If you continue to use this site we will assume that you are happy with it.Ok